Poradnia dietetyczna
dla małych i dużych

Magdalena Iskra

516 166 384


Cukrzyca typu 2


Cukrzyca typu 2 rozwija się stopniowo i początkowo może nie dawać żadnych objawów. Tak naprawdę pierwsze zaburzenia gospodarki węglowodanowej mogą zachodzić w organizmie nawet 10 lat przed diagnozą cukrzycy. Bardzo często najpierw pojawia się insulinooporność, czyli obniżenie wrażliwości tkanek na insulinę - hormon wydzielany w odpowiedzi na obecność glukozy we krwi. Ponieważ tkanki przestają reagować na zwyczajowo wydzielaną ilość insuliny, trzustka zaczyna produkować jej więcej i więcej.

Jednak moce przerobowe trzustki mają swoje granice - w pewnym momencie nie jest już w stanie wyprodukować więcej insuliny, a zatem poziom glukozy we krwi nie jest obniżany efektywnie. Siłą rzeczy w takiej sytuacji poziom cukru we krwi będzie wyższy, a stąd już prosta droga do cukrzycy. Dlatego już stwierdzenie insulinooporności powinno zapalić nam w głowie czerwone światełko i zmotywować nas do zmian w życiu.

Ponieważ cukrzyca jest chorobą podstępną i długo nie daje wyraźnych objawów, warto raz do roku wykonać kontrolne badanie stężenia glukozy we krwi na czczo, zwłaszcza jeśli znajdujemy się w grupie ryzyka: mamy nadciśnienie tętnicze, otyłość, choroby sercowo-naczyniowe lub ktoś w rodzinie boryka się z cukrzycą typu 2.

Pełnoobjawowej cukrzycy, czyli takiej gdy komórki trzustki tracą zdolność do wydzielania insuliny, towarzyszą zwykle następujące objawy: nadmierne pragnienie, częste oddawanie moczu, również w nocy, ogólne osłabienie, zmęczenie, częste infekcje, zwłaszcza układu moczowo-płciowego, czasem samoistne zmniejszenie masy ciała. W takiej sytuacji konieczne należy udać się do lekarza i rozpocząć odpowiednią diagnostykę, zaczynając od pomiaru poziomu glukozy we krwi na czczo.

Jak zinterpretować wynik pomiaru glukozy we krwi na czczo?

Poziom glukozy Interpretacja
Od 70 do 99 mg/dL (od 3.9 do 5.5 mmol/L) Prawidłowy poziom glukozy
Od 100 do 125 mg/dL (od 5.6 do 6.9 mmol/L) Nieprawidłowy poziom glukozy na czczo (stan przedcukrzycowy)
Co najmniej 126 mg/dL (7.0 mmol/L) w co najmniej dwóch pomiarach Cukrzyca

Jeśli wynik pomiaru jest nieprawidłowy, warto badanie powtórzyć, aby sprawdzić czy nie wystapił błąd. Gdy wynik nadal jest wątpliwy należy wykonać doustny test obciążenia glukozą (OGTT). Wtedy warto też oznaczyć poziomy insuliny, aby możliwie wcześnie wykryć zaburzenia w jej wydzielaniu.

Bardzo często cukrzycy towarzyszy otyłość – to wtedy zachodzi najwięcej niekorzystnych zmian metabolicznych w organizmie, w tym przewlekły stan zapalny. Choć przyczyny otyłości bywają różne (metaboliczne, endokrynologiczne, genetyczne, środowiskowe, a nawet psychologiczne), otyłość prosta wynika najczęściej ze zbyt dużej podaży energii pochodzącej z pożywienia - po prostu zjadamy dużo więcej energii niż zużywamy jej każdego dnia, często przez długie miesiące, a nawet lata. Towarzyszy temu zwykle stale podwyższony poziom cukru we krwi, insulinooporność lub pełnoobjawowa cukrzyca.

Te dwa czynniki (otyłość i insulinooporność) niestety mocno wspierają rozwinięcie pełnoobjawowej cukrzycy, czyli stanu przewlekłego podwyższenia stężenia glukozy we krwi na skutek upośledzonego działania lub wydzielania insuliny. Zbagatelizowana cukrzyca doprowadza do poważnych uszkodzeń w organizmie m.in. wzroku, serca, nerek.

Dawniej cukrzyca dotyczyła głównie osób starszych, obecnie jednak, ze względu na coraz częściej występującą otyłość wśród społeczeństwa, na cukrzycę typu 2 zapadają osoby coraz młodsze, czasem nawet nastolatkowie. Jeśli chodzi o otyłość to warto nadmienić, że według wyliczeń ekspertów osoba, która wkracza w dorosły wiek z otyłością, ma 18-krotnie wyższe ryzyko zachorowania na cukrzycę niż jego rówieśnik o prawidłowej masie ciała.

Czy cukrzyca typu 2 to wyrok?

Jeśli komórki trzustki zostały zniszczone lub uległy wyczerpaniu i nie są już w stanie prawidłowo wydzielać insuliny – tego procesu nie da się odwrócić. Najczęściej jednak cukrzycę podejrzewa się wcześniej, w momencie gdy zniszczenia nie są jeszcze tak rozległe i można je zatrzymać lub spowolnić poprzez zmianę stylu życia i odpowiednie leczenie.

Czy mogę temu zapobiec?

Odpowiedź na to pytanie jest jednocześnia prosta i trudna ;) otóż tak, można spowolnić rozwój choroby, można zapobiegać jej powikłaniom, jednak nie da się tego zrobić inaczej jak poprzez zmianę stylu życia na zdrowszy poprzez wdrożenie aktywności fizycznej oraz odpowiedniego sposobu żywienia, a to czasem jest trudniejsze niż poddanie się zabiegom lub zażywanie leków.

Nic tak nie uwrażliwia tkanek na działanie insuliny jak wysiłek fizyczny - bez niego ani rusz. Mówi się nawet, że aktywność fizyczna może zastąpić niektóre leki, ale żaden lek nie zastąpi ruchu fizycznego. Warto zadbać o zwiększenie swojej codziennej aktywności na najprostsze sposoby, które, choć wydają się wyświechtane, naprawdę działają! Co to może być? Schody zamiast windy, wysiadanie przystanek wcześniej lub parkowanie nieco dalej od miejsca docelowego, spacery, marsze, aktywne spędzanie weekendów zamiast siedzenia w domu - to świetne sposoby na początek drogi do zdrowszego życia, zrzucenie kilku nadprogramowych kilogramów, odciążenie organizmu i uwrażliwienie tkanek na działanie insuliny. Warto zainwestować w krokomierz, ustalić cel ile kroków w ciągu dnia chcielibyśmy wykonywać i... po prostu zacząć chodzić.

Spora ilość ruchu w ciągu dnia to tylko ułamek sukcesu. W leczeniu otyłości i cukrzycy kluczową rolę odgrywa odpowiedni sposób żywienia. Celowo nie stosuję słowa "dieta", które kojarzy nam się z tymczasowymi restrykcjami, zjadaniem liścia sałaty i popijaniem go gorzką kawą. W żywieniu chodzi o coś więcej - o odżywienie naszego organizmu, o zapewnienie mu nie tylko energii do działania, ale także, a może nawet przede wszystkim, o dostarczenie niezbędnych witamin i składników mineralnych, bez których trudno jest zdrowo funkcjonować.

Zadbaj o podstawy: jeśli nie ma przeszkód ze strony żołądka i jelit - wprowadź pieczywo razowe, pełnoziarniste makarony, grube kasze, płatki owsiane, brązowy ryż. Są to źródła węglowodanów złożonych, a więc dadzą Ci one sytość na dłużej, a także zapobiegną gwałtownym skokom glukozy we krwi. Dodatkowo zawierają witaminy, m.in. wit. B1 (sprzymierzeniec w trawieniu węglowodanów!), B2, E oraz składniki mineralne: cynk, magnez, wapń, żelazo. Dostarczają też błonnik pokarmowy, którego rola w kontroli glikemii jest nieoceniona!

W komponowaniu posiłków dla osoby z cukrzycą często pojawiają są dwa pojęcia: indeks i ładunek glikemiczny. Te dwa wskaźniki pomagają określić, w jakim stopniu produkty spożywcze zawierające węglowodany będą podnosić poziom cukru we krwi w czasie do 2 godzin po posiłku. Warto skorzystać z tabel zawierających takie dane, zwłaszcza będąc na początku swojej przygody ze zdrowym odżywianiem. Nie tylko rodzaj produktu wpływa na wartość indeksu glikemicznego. Warto pamiętać, że mniejszy stopień rozdrobnienia, niski poziom dojrzałości produktu czy zawartość tłuszczu, białka lub błonnika w danym produkcie lub posiłku będzie wpływało na obniżenie indeksu glikemicznego. Dlatego m.in lepiej spożyć cały owoc niż wyciśnięty z niego sok lub zmiksowany koktajl.

Wracamy do podstaw: warzywa. Tutaj praktycznie nie mamy ograniczeń. Niech będą częścią możliwie każdego posiłku. Nie chodzi tu jednak o plasterek pomidora czy ogórka na kanapce. W codziennym żywieniu powinno się znajdować minimum 4 porcji warzyw, przy czym jedna porcja to jeden średni pomidor, pół dużej papryki czy jedna szklanka warzyw liściastych. Najłatwiej zadbać o ten składnik w obiedzie: do porcji mięsa warto dodać warzywa w postaci surowej czy grillowanej; do sosu dodać pokrojoną marchewkę, cukinię lub paprykę. W pozostałych składnikach też nie jest to trudne: do kanapki warto dodać solidną porcję pokrojonych warzyw, a przy okazji przygotować sałatkę, której bazowym składnikiem są świeże lub grillowane warzywa. Warto pamiętać, że warzywa to nie tylko witaminy i składniki mineralne, ale także wspomniany wcześniej błonnik oraz związki antyoksydacyjne, czyli o działaniu przeciwzapalnym.

A co z owocami? Przecież one zawierają cukier? Czy muszę z nich całkiem rezygnować? Nie, nie musisz z nich całkiem rezygnować. Owoce to również kopalnia dobroczynnych związków, o których mowa była wyżej, ale trzeba nauczyć się je dobrze wybierać. Tutaj warto sięgnąć do tabeli indeksu i ładunku glikemicznego. Bardzo dobrze sprawdzą się owoce jagodowe: borówki, maliny, jeżyny, truskawki, jagody, porzeczki, cytrusy. Te owoce możesz spożywać najczęściej. Z pozostałych rodzajów owoców musimy nauczyć się mądrze korzystać. Banany? Tak, ale te jeszcze lekko zielone i nie w dużych ilościach oraz nie jako samodzielny posiłek. Dobrze się tutaj sprawdzi np. jogurt z pokrojonym bananem i orzechami. Arbuz, winogrona? Niestety niekoniecznie. Najlepiej zaprzyjaźnić się z tabelami indeksu glikemicznego.

Czy tłuszcz w diecie to zło wcielone?

Tłuszcz tłuszczowi nierówny - istnieją takie jego źródła, po które warto sięgać oraz takie, które można spożywać bardzo baaaardzo rzadko. Zdecydowanie warto ograniczyć tłuszcze pochodzenia zwierzęcego, będące źródłem nasyconych kwasów tłuszczowych. Są to m.in tłuste wędliny, mięsa, pasztety, pasztetowe, parówki, podroby, wiejskie kiełbasy, salcesony, boczek, słoninę, smalec, śmietanę, pełnotłuste mleko i sery. Niebezpieczne dla zdrowia są także kwasy tłuszczowe typu trans, obecne głównie w tłuszczach piekarniczych (gotowe ciasta, ciasteczka, słodycze), posiłkach typu fast food i margarynach twardych.

Tłuszcze, po które warto sięgać to źródła jedno- i wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, m.in tłuszcze rybie (łosoś, tuńczyk, sardynki, śledzie, makrela), oleje, szczególnie rzepakowy, lniany, oliwa z oliwek, siemię lniane, orzechy, pestki i nasiona.

Skąd wziąć białko?

Dobrym źródłem białka w diecie są chude gatunki mięs i wędlin oraz chudy nabiał. Doskonale się tutaj sprawdzi mięso drobiowe (indyk, kurczak) oraz ryby, a od czasu do czasu chude mięso wołowe. Warto sięgać po jogurty, kefiry, maślankę - oczywiście w wersji naturalnej, nie dosładzanej ;) świetnym źródłem białka będą też nasiona roślin strączkowych: fasola, groch, ciecierzyca, soczewica. Można z nich przyrządzać pasty, pasztety, hummus, mogą stanowić element obiadu czy sycącej kolacji.

A co z alkoholem?

Osoba chora na cukrzycę nie powinna spożywać alkoholu. Alkohol hamuje wytwarzanie i wydzielanie glukozy przez wątrobę, co może doprowadzić do niedocukrzenia. Jeśli alkohol jest spożywany, to tylko w czasie posiłków, aby zapobiec hipoglikemii. Ponadto każda porcja alkoholu musi być wliczona do ogólnej kaloryczności diety. Okazjonalnie można pozwolić sobie na wypicie do posiłku lampki wytrawnego wina, najlepiej rozcieńczonego wodą. Warto też pamiętać, że alkohol taki jak piwo ma bardzo wysoki indeks glikemiczny, co oznacza, że podnosi poziom cukru we krwi bardziej niż czysta glukoza, dlatego powinien być spożywany rzadko i w niewielkich ilościach.

Czy z cukrzycą typu 2 da się normalnie żyć?

Z pewnością. Dla swojego zdrowia oraz dłuższego życia warto jednak wprowadzić zmiany w sposobie życia - zadbać o codzienną aktywność fizyczną oraz odpowiedni sposób żywienia. To pomoże oddalić w czasie odległe skutki przewlekle podwyższonego poziomu cukru we krwi.